Pani Rowling nie tylko zadbała o to, aby jej bohaterowie otrzymali
odpowiednie imiona, ale również żeby mieli różdżki specjalnie do nich
dopasowane. Mam tu na myśli materiał, z którego są wykonane np. różdżka
Voldemorta jest zrobiona z cisu, drzewa czczonego przez druidów i
podobno niezwykle potężnego magicznie. Nasiona i igły cisu są też silnie
trujące.
Z kolei ostrokrzew (różdżka Harry'ego) zawieszony w domu miał odpędzać
złe duchy. Przypadek czy zamierzenie - jak sądzicie ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz